Czerwiec już za pasem, a to oznacza, że zaczyna się, dla większości z nas, najukochańsze lato :-). Dni są długie, słonko świeci i mamy więcej energii. To wszystko sprzyja przebywaniu na zewnątrz i czerpaniu z dobrodziejstw natury. Zyskuje na tym skóra, która staje się lepiej dotleniona, rozbudzona i o ładniejszym kolorycie.
Na co narażona jest skóra latem?
Jednak, jak to bywa w naturze, są dwie strony medalu. Bowiem, lato rzeczywiście sprzyja lepszemu ukrwieniu skóry i usunięciu szarego kolorytu, ale niesie za sobą inne niebezpieczeństwa. A jakie? Pewnie od razu pomyślisz o słońcu. I słusznie. Ale słońce to nie jedyny czynnik, który może mieć niszczący wpływ na naszą skórę. Poza promieniami słonecznymi są jeszcze woda morska oraz częste kąpiele w jeziorach i basenach, wiatr oraz wysoka temperatura. To wszystko sprawia, że skóra jest silnie narażona na przesuszenie, a nawet odwodnienie, podrażnienia, poparzenia słoneczne, przebarwienia i zaczerwienienia.
Zabiegi z kwasem hialuronowym.
Jednak żadna maseczka domowa nie zastąpi pełnego zabiegu profesjonalnego, podczas którego skórze dostarczana jest znacznie większa ilość składników pielęgnacyjnych niż w domu. Przed latem doskonale sprawdzą się zabiegi z kwasem hialuronowym, którego zalety zachwalałam już wiele razy. Kwas hialuronowy podnosi poziom wody w skórze i utrzymuje jej prawidłowe nawodnienie. Dzięki temu skóra jest mniej narażona na przesuszenie.
Może być dostarczony skórze na różne sposoby. Jednym z nich jest zabieg pielęgnacyjny, w którym wykorzystuje się ampułki i maski, zarówno kremowe, algowe, jak i kolagenowe. Aby preparaty zadziały skuteczniej, podczas zabiegu najpierw wykonuję peeling dostosowany do typu i wrażliwości skóry. Następnie wykonuję masaż, który pobudzi ukrwienie i sprawi, że składniki lepiej się wchłoną. Po masażu czas na aktywne nawilżanie i odżywianie, czyli wymienione ampułki i maseczki. Zabieg ten przynosi nie tylko ukojenie Twojej skórze, ale również Tobie pozwala się w pełni zrelaksować. I co więcej, zawsze jest efektywny. Skóra od razu zyskuje zdrowy, świeży blask, znika uczucie ściągnięcia, a drobne zmarszczki ulegają spłyceniu.
Zabiegi z witaminami, algami i peptydami.
Oprócz kwasu hialuronowego w zabiegach wykorzystuję ukochaną przeze mnie witaminę C, B3, B5, ekstrakty alg czy peptydy. Te ostatnie fantastycznie poprawiają kondycję każdej skóry, ale w szczególności dojrzałej. Peptydy to cząsteczki, z których zbudowane są włókna kolagenu i elastyny. Dzięki nim cera staje się gładsza, bardziej świetlista i jędrniejsza.
Zabiegi złuszczające.
Doskonałym pomysłem przed latem jest zabieg złuszczający na bazie delikatnych i o niskim stężeniu kwasów, migdałowym lub azelainowym. Oba rodzaje mogą być stosowane przez cały rok, bez ryzyka uwrażliwienia skóry na działanie słońca. Wykonuję ten zabieg moim klientkom nawet w środku okresu wakacyjnego. Dzięki niemu skóra zostaje wyraźnie wygładzona i rozświetlona, przez co pigment w skórze rozkłada się równomiernie. Pod koniec lata buzia wygląda promiennie, a nie jest pokryta szpecącymi przebarwieniami.
Mezoterapia igłowa.
Na koniec polecam moją ukochaną terapię, czyli mezoterapię igłową z kwasem hialuronowym, peptydami, minerałami, witaminami i aminokwasami. To wspaniały sposób, aby zregenerować Twoją cerę, pozbawić ją zmęczenia i przesuszenia. Ta kuracja cudownie nawadnia i odżywia skórę, poprawia jej sprężystość oraz niweluje zmarszczki.